Okres jesienno-zimowym to sezon grypowy. Jednak oprócz tej choroby, w czasie zimnych dni częściej chorujemy na zakażenia bakteryjne, ze względu na obniżoną odporność. Zdrowy organizm powinien poradzić sobie z zakażeniem spowodowanym zarówno przez wirusy, jak i bakterie. Jednak styl życia wielu z nas może mieć wpływ na pogorszenie się stanu zdrowia, w tym również obniżenie odporności. Szybki styl życia powoduje, że coraz częściej sięgamy po gotowe dania bądź fastfoody. Oprócz tego poza pracą siedzimy przed telewizorem lub komputerem, i rzadko kiedy uprawiamy jakąś aktywność fizyczną.

Jak poprawić odporność?

Odporność możemy poprawić na dwa sposoby. Pierwszy z nich to wprowadzenie do swojego życia odpowiedniej diety. W naszym jadłospisie powinno się znaleźć więcej warzyw i owoców, które zawierają wiele witamin i minerałów potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Pamiętajmy także o urozmaicaniu diety, gdyż monotonia w kuchni powoduje niedobory wielu witamin i minerałów. Jesień i zima to pory roku, w których często powinniśmy sięgać po cytrusy. Zawierają one sporo witaminy C, która mobilizuje układ odpornościowy do lepszego zwalczania chorób. Oprócz tego warto suplementować witaminę D. Jest to witamina, którą nasz organizm wytwarza pod wpływem słońca. Jednak krótkie jesienne i zimowe dni sprawiają, że wielu z nas cierpi na jej niedobory. Witamina D ma duży wpływ na poprawną pracę układu odpornościowego.

Oprócz prawidłowej diety powinniśmy zapewnić sobie przynajmniej 7-8 godzinny sen. Podczas snu nasz organizm odpoczywa i regeneruje się. Również w tym czasie najlepiej zwalcza szkodliwe wirusy i bakterie. Przed snem nie powinnyśmy spożywać tłustych produktów, żeby nie obciążać organizmu. Wypoczęty organizm lepiej poradzi sobie z infekcjami. Dodatkowo warto wprowadzić zimne prysznice. Z początku mogą być nieprzyjemne, jednak wpływają na przyspieszenie metabolizmu i poprawiają odporność. Zimny prysznic to również dobry sposób na rozbudzenie się z rana bez spożywania kawy.

Aktywność fizyczna a odporność

Aktywny tryb życia ma pozytywny wpływ na pracę całego organizmu, w tym również układu odpornościowego. Regularne treningi przyśpieszają procesy zachodzące w naszym ciele. Oprócz tego ćwiczenia wykonywane na świeżym powietrzu zwiększają naszą odporność. Wystarczy spojrzeć na biegaczy, którzy nawet w mroźne zimowe dni pokonują kolejne kilometry w zdrowiu. Dodatkowo podczas biegania wytwarzane są endorfiny, czyli hormony szczęścia. Regularne bieganie pomoże nam w walce ze stresem, a ten ma negatywny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu.